Z początkiem maja pierwszy raz od dwóch miesięcy dziewczyny poszły do przedszkola. Miałam stres związany z organizacją, nie wiedziałam, gdzie mam je zostawić, gdzie odebrać, co z rzeczami, które zaginęły w przedszkolu dwa miesiące temu i tak dalej. Nie wspominając o zagrożeniu epidemiologicznym. Ale jestem bardzo zadowolona z decyzji.