poniedziałek, 18 marca 2019

Renifer nie gryzie ;-)



Ostatnio mój mąż w promocyjnej cenie kupił udziec renifera. Pierwsza myśl? O matko, co z tym teraz zrobić! Powodem, dla którego nigdy wcześniej nie jedliśmy renifera był fakt, że nie wiedzieliśmy jak go przyrządzić. Jakby komuś z Was przypadkiem wpadł w ręce renifer, nie bójcie się go! Renifer nie gryzie. A smakuje wyśmienicie. Jak go przyrządzić? Jest wiele możliwości i niezależnie od tego, na co się zdecydujecie, dacie radę bez problemu.

Mięso renifera jest bardzo chude i smakuje trochę jak wołowina i dziczyzna jednocześnie. Można je natrzeć solą i pieprzem, upiec w piekarniku w temperaturze ok. 150 stopni Celsjusza. Jeśli mięso w środku ma 70 stopni, to znaczy, że jest już gotowe. Pieczemy przez około dwie godziny. Efekt końcowy jak na zdjęciu powyżej.
Renifera można jeść z ziemniakami w każdej postaci. Polecamy do tego sos pieczeniowy ciemny, gdyż tak jak wcześniej wspomniałam, mięso jest dość chude.



My pierwszy raz jedliśmy go bez sosu, za to z grzybkami marynowanymi z Polski. I z takim dodatkiem smakuje nam najlepiej. Do tego, co na zdjęciu jeszcze można dodać sos albo poddusić mięso i zrobić go w sosie własnym. Voila! Oto polsko norweski kompromis kulinarny z reniferem w roli głównej. 

P.S. 
Dzieciom też smakuje.


Spróbowalibyście renifera?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz