Dawniej słyszałam często, że podróżowanie albo wakacje z
małymi dziećmi to udręka. W sieci można jednak przeczytać wiele dobrych rad i
wskazówek dotyczących latania z niemowlakami. Dzielne mamy chwalą się, jak dały
sobie radę i piszą jak to zorganizować. To dodatkowa zachęta dla nieobeznanych
z tematem. Mnie takie rady bardzo pomogły ale w związku z tym, że mamy
bliźniaki, musiałam je dostosować do naszej sytuacji. Mam za sobą pierwsze loty
z dziewczynkami na trasie Bergen – Katowice, liniami WizzAir. Chcę przybliżyć
temat innym, by wiedzieli, że nawet z dziećmi, które nie potrafią jeszcze same
siedzieć, można latać. To wcale nie musi być trudne ani stresujące.